Sierpień był burzowy i kapryśny, ale po każdej burzy wychodzi słońce. Tego sierpniowego dnia słońce zaświeciło nad Jeziorem Turawskim, w sali weselnej Hotelu Zacisze.

Delikatne akcenty zieleni na tle konsekwentnej bieli wystroju ożywiły jego wnętrze i świetnie wpisały się w inne dekoracje przygotowane przez Państwa Młodych. Choć trzeba przyznać, że plecenie girland jest czasochłonnym zajęciem, to zdecydowanie lubimy efekt końcowy takich dekoracji!

Delikatny wianek i bukiet, w pastelowym odcieniu brzoskwini, z leciutkimi akcentami fioletu, pięknie komponowały się z równie delikatną urodą Panny Młodej. Pozostałe dodatki to butonierki Świadka i Pana Młodego oraz bukiet Świadkowej.

Bardzo lubimy wracać do tych zdjęć. Zdecydowanie jest to jedna z naszych ulubionych tegorocznych realizacji.